Dzisiaj odbyły się kolejne zajęcia kulinarne, tym razem kisiliśmy kapustę. Wcześniej poszatkowana przez panie kapusta została dokładnie wymieszana i osolona przez dzieci. Po dokładnym wymieszaniu w wielkiej misce, wkładaliśmy ją do słoików. Teraz już tylko będziemy obserwować jak nasza kapusta będzie się kisiła. Już nie możemy się doczekać jak w zimowe popołudnie otworzymy słoik z kapusta i zjemy ją do obiadku.
Grupa Tygrysków - grupa anglojęzyczna
piątek, 13 października 2017
sobota, 7 października 2017
Robimy sałatkę owocową
06.10.2017r. zaplanowaliśmy sobie wykonanie sałatki owocowej. Przez cały tydzień przynosiliśmy do przedszkola swoje ulubione owoce, odbyła się też wycieczka do pobliskiego sklepu z owocami.
W tym dniu naszym drugim śniadaniem była wykonana przez nas sałatka owocowa którą się potem zajadaliśmy.
W tym dniu naszym drugim śniadaniem była wykonana przez nas sałatka owocowa którą się potem zajadaliśmy.
piątek, 29 września 2017
Wycieczka do parku
27.09.2017r. "Słoneczka" i "Tygryski"wybrały się do parku w poszukiwaniu darów jesieni. Dzieci zaopatrzone w koszyczki i siateczki zbierały kolorowe liście, szyszki i żołędzie, które następnie przeliczały i segregowały w salach.
czwartek, 21 września 2017
Wycieczka na skrzyżowanie
Jak co roku mówimy o bezpieczeństwie dzieci w drodze do przedszkola . I tym razem utrwaliliśmy sobie zdobyte wcześniej wiadomości podczas wycieczki na pobliskie skrzyżowanie. Przechodząc przez ulicę pamiętaliśmy aby się upewnić czy nic nie jedzie i przejść na zielonym świetle, rozpoznawaliśmy też niektóre znaki drogowe a z nowymi się zapoznawaliśmy.
niedziela, 2 kwietnia 2017
Wycieczka na ogródki działkowe
Dzięki uprzejmości mamusi Gniewka, nasze "Tygryski" wybrały się na ogródki działkowe. Na miejscu czekał na nas już dziadek Gniewka, który co chwilę dostarczał dzieciom moc atrakcji. Po chwili powstał tam plac zabaw a dzieci świetnie się bawiły. Poza zabawą obserwowaliśmy też przyrodę oraz wsłuchiwaliśmy się w śpiew ptaków. Na zakończenie trzeba było posprzątać, ale nikogo nie trzeba było do tego zachęcać. Dziadek Gniewka miał dla nas też inna niespodziankę, poczęstował dzieci suszonymi jabłuszkami z rosnącej tam jabłonki, pychotka.
Serdecznie dziękujemy mamusi i dziadkowi Gniewka, już mamy tam kolejne zaproszenie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)